15 + 6 postaci w Prologu niewymienionych w spisie postaci; + 1 dziecko, niemowlę + nieokreślona liczba statystów
KOBIECYCH
9: Pani Słoneczna Bolesława Matka Bolesławy Pani Świtecka - matka Zygmunta Służąca Robotnica Helena - rewolucjonistka Sąsiadka Znajoma
+ 1 postać w Prologu: Ona
MĘSKICH
6: Zygmunt - narzeczony Bolesławy Maciej - robotnik Doktor Stróż Komisarz Szpieg „Julian”
+ 5 postaci w Prologu: On Przechodzień I Więzień Przechodzień II Przechodzień III
DZIECIĘCYCH / STATYSTÓW / INNYCH
1 dziecko, niemowlę + nieokreślona liczba statystów: Żandarmi Stójkowi Żołnierze
ILOŚĆ AKTÓW / OBRAZÓW, ILOŚĆ SCEN W AKTACH
Prolog Akt I - brak podziału na sceny Akt II - 3 odsłony Akt III - 3 odsłony
MIEJSCA AKCJI
Prolog - daleki krajobraz, wzgórza, drzewa, łąki; rozdwajająca się droga: jedna w dół, na łąki, druga pod górę, coraz bardziej kamienista. Akt I - kąt pokoju Bolesławy. Akt II: Odsłona I - ten sam pokój. Odsłona II - kancelaria więzienna. Scena mimiczna. Odsłona III - znów pokój Bolesławy (wewnątrz tej odsłony sen Bolesławy, jak film wyświetlany na zasłonach). Akt III: Odsłona I - ten sam pokój, 10 miesięcy później. Odsłona II - pokój Matki Bolesławy. Odsłona III - ten sam pokój, co w Odsłonie II.
ELEMENTY KOSTIUMOWE / REKWIZYTY
Róże - najpierw od Zygmunta, potem jako wspomnienie Zygmunta, a potem jako wspomnienie Bolesławy. Zasłony, które się rozsuwają, by pokazać scenę mimiczną lub „wyświetlane” są na nich sny Bolesławy.
ODNIESIENIA MUZYCZNE / LITERACKIE
W akcie II (Odsłona II) - muzyka gra: Marsz, marsz Warszawo. W akcie III - jakiś tęskny walc zza okna, z ulicy.
JĘZYK
OGÓLNIE
Proza, momentami symboliczna i poetycka.
CECHY SZCZEGÓLNE JĘZYKA
Język zrozumiały, choć mocno staroświecki. Stylizacja językowa, dużo anachronizmów (przychylnem / wielkiem / protekcyą / Idę bez ten plac / ostentacyi). Przewaga żywych dialogów. Wtrącenia z języka rosyjskiego.
Obecne podziały społeczne i role, jakie narzuca nam społeczeństwo. Patriotyzm. Konflikt pokoleniowy. Rozważanie natury człowieka, ludzkości.
D.G.
Rodzinne, osobiste koszty zaangażowania społecznego, politycznego. Jakie mamy zobowiązania wobec rodziny (rodziców), jakie wobec społeczeństwa? Pewien idealizm potrzeby do naprawiania świata, który owocuje często krzywdą.
Zestawienie matczynego „oddania życia” córce i „oddania życia rewolucji” ze strony córki - oba poświęcenia zbyt wielkie, a przez to zbyt bezwzględne wobec np. najbliższych.
Krzywda ludzka jako impuls do lewicowego zaangażowania, jako zobowiązanie inteligenta do działania. Można znaleźć wiele analogii we wszystkich ruchach lewicowych, obywatelskich, społecznych. Współczesna walka z wykluczeniem społecznym.
U.K.
Porzucenie/oddanie dziecka w imię wyższego celu - kariery, pracy, nowej miłości.
Miłość rodzicielska, zobowiązania i ograniczenia z tego wynikające.
Poświęcenie, które niszczy.
A.K.
PROBLEMY / MOŻLIWOŚCI AKTORSKIE
Brak uwag.
D.G.
Postaci Matki i Bolesławy - na granicy konwencji: za mało złożone, zbyt uproszczone na psychologiczny realizm, za bardzo skomplikowane na symboliczną przypowieść. Bolesława - wzniosła, idealistyczna, niemal postać propagandowa, choć początkowo stać ją na poczucie humoru i trzeźwość umysłu. Matka - na jednym tonie, w jednym kolorze, wcielone matczyne cierpiętnictwo, choć pod koniec pojawia się gorycz starości.
Ciekawe postaci Sąsiadki i Znajomej - symboliczne, a im bardziej charakterystyczne, tym bardziej poetyckie.
Pani Słoneczna - jak połączenie Rewolucji i Matki Boskiej.
U.K.
Pani Słoneczna łącząca w sobie cechy świętych z różnych religii i kultur. Przedstawiona jak w objawieniach Matki Boskiej.
Postaci Matki i Bolesławy przedstawione szablonowo. Przewidywalne w działaniach.
A.K.
PROBLEMY / MOŻLIWOŚCI INSCENIZACYJNE
Dramat może pozornie wydawać się tylko jednowymiarowym poematem propagandowym, ale pod tą trochę duszną formą ukryte są interesujące, niejednoznaczne, poetyckie treści. Tekst obnaża banalność ludzkiego życia, nie serwuje nam gotowych odpowiedzi, daje dużą swobodę w interpretacji. W II akcie pojawiają się wizje senne Bolesławy o Zygmuncie: Portyery rozchylają się nagle — jakby na niewidzialnymekranie między nimi zaczynają się przesuwać myśli Bolesławy. Wśród portyer ukazuje się Zygmunt taki, jakim przychodził po raz ostatni, z ponsowemi różami w ręku. Bolesława wyciąga ku niemu ręce z niewymowną miłością. Widziadło znika.
D.G.
Trudne do odbioru dziś przez swoje symboliczno-propagandowe wątki, ale jednocześnie to właśnie ta symbolika, i przedziwna (bo niejednoznaczna) propaganda dają szansę na bardzo współczesną formę teatralną.
Język momentami wymaga uwspółcześnienia i odwznioślenia.
U.K.
Wymaga uwspółcześnienia, jednak daje ogromne możliwości inscenizacyjne.
A.K.
UWAGI DODATKOWE
Ogromny potencjał interpretacyjny. Utwór poetycko-symboliczny, co jest bardzo inspirujące.
D.G.
Frapujące.
U.K.
Pójdźcie za mną drogą trudną i kamienistą, odwróciwszy oczy od kwietnych łąk. Pójdźcie za mną tam, dokąd wszystko w męce podąża, przez narodziny i zgony, przez ból twórczy pokoleń — przez kształty nowe, przez radość przemian. Pójdźcie ku pierwszemu stopniowi schodów świetlistych, któremi się wstępuje w jasność niezamąconą odnalezionej jedności. Będziecie odchodzić i wracać, a za każdym powrotem na coraz to wyższym znajdziecie się stopniu. Patrzcie odważnie w oczy śmierci…
A.K.
INFORMACJE PRAKTYCZNE
DATA POWSTANIA
1912
WYDANIE
Savitri (wydane pod pseudonimem), Pani słoneczna, Księgarnia Literacka Karola Kwaśniewskiego, Kraków, 1912 Savitri (wydane pod pseudonimem), Pani słoneczna, G. Centnerszwer i spółka, Warszawa, 1912
DOSTĘPNOŚĆ
Biblioteka Narodowa, europeana.eu, Federacja Bibliotek Cyfrowych
PRAPREMIERA
Brak informacji.
INNE WAŻNE REALIZACJE
Brak informacji.
CIEKAWOSTKI
Od 1951 roku wszystkie utwory Anny Zahorskiej były objęte zapisem cenzury.