7: Maria Stefa - córka Marii i Romana Lili - córka Marii i Romana Zofia Łącka - przyjaciółka Marii jeszcze z czasów pensjonarskich, sławna aktorka Bronia Kleinówna - nowa sekretarka Marii w tartaku Nastka Grzędzielówna - była pracownica przedsiębiorstwa Czerniaków, była kochanka Romana Pokojówka
MĘSKICH
8: Roman Czerniak - przemysłowiec, mąż Marii Zbyszek Bogucki - narzeczony Stefy Paweł Wirski - narzeczony Lili Doktór Wałek Nosak - zredukowany robotnik z tartaku Shreiber - stary, schorowany robotnik z tartaku Życzkowski - robotnik z tartaku Woźny
DZIECIĘCYCH / STATYSTÓW / INNYCH
0
ILOŚĆ AKTÓW / OBRAZÓW, ILOŚĆ SCEN W AKTACH
Akt I, 15 scen. Akt II, 15 scen. Akt III, 14 scen.
MIEJSCA AKCJI
Dzieje się współcześnie u Czerniaków (rok wydania 1934). Akt I - w ogrodzie, widać furtkę i taras, z którego jest wejście do willi, w tle kominy fabryczne i kolonia robotnicza. Akt II - biuro Marii, okno z widokiem na tartak i plac drzewny. Akt III - hall w willi Czerniaków, z widokiem na oszklony taras; za oknem rośnie drzewo, które co chwila uderza gałęziami o szyby.
ELEMENTY KOSTIUMOWE / REKWIZYTY
Drzewo - Roman odwołuje się do dźwięku tłukących o szybę gałęzi; Stefa nie lubi tego drzewa, bo na nim powiesiła się robotnica, która byłą kochanką Romana; drzewo jest też ważne w III akcie - Roman i Stefa rozbijają o nie kieliszki i butelkę wina.
Rakiety tenisowe - Stefa, Lili, Paweł i Zbyszek grają w I Akcie w tenisa, rozmawiają o tym, a także w zabawie zasłaniają się rakietami.
Wino (butelki, kieliszki) - Roman pije sporo w Akcie I i niewiele w Akcie III.
Szachy - Maria rozgrywa partię szachów z Romanem w Akcie III, staje się to przedziwnym pojedynkiem na krzywdę i miłość.
Futro Broni to widoczna oznaka romansu z Romanem.
Pantofelki domowe w pudełku w prezencie dla Broni, przekazywane przez Pokojówkę to znak, że Roman kończy z nią romans.
Rewolwer - Maria trzyma go w biurze (Akt II) jako środek samoobrony; nie wiadomo, czy to ten sam rewolwer wystrzela w Akcie III.
ODNIESIENIA MUZYCZNE / LITERACKIE
Walc As-dur Johannesa Brahmsa - Lili gra go na fortepianie na początku III Aktu, a następnie, na prośbę Romana, ponownie pod koniec III Aktu.
Drobne wzmianki o Molierze i George’u Bernardzie Shaw mają uwydatnić niewiedzę Pawła, którego porównuje się również do molierowskiego Harpagona.
JĘZYK
OGÓLNIE
Proza.
CECHY SZCZEGÓLNE JĘZYKA
Język współcześnie zrozumiały, choć mocno egzaltowany i zawiera anachronizmy. Pojawiają się wtrącenia z języków obcych.
Żona, która jest aż tak dobra, że żyć się odechciewa. Córki udające, że mają normalnych rodziców. Żona, która karmi się tym, że jest porządniejsza od swojego męża. Ciekawe sytuacje, rozwinięte w serialowym stylu. Dramat budzi skojarzenia ze scenariuszem serialu TVP z lat 90. Matki, żony i kochanki. Podtrzymuje stereotypowe myślenie o roli mężczyzny w życiu kobiety - najważniejsza jest jego obecność, nie wkład.Mężczyźnie się więcej wybacza i mniej od niego wymaga tylko dlatego, że chce z nami być. Jego obecność wystarcza.
D.G.
Ojciec i mąż - pije, romansuje, obnosi się wręcz ze swoją lekkomyślnością, ukochany przez córki i wbrew pozorom kochany przez żonę, która samodzielnie prowadzi przedsiębiorstwo, tartak, dom. I tak naprawdę to nie wiadomo, czy dobrze, że tenże ojciec i mąż popełnia samobójstwo na końcu, czy źle. Skomplikowane, zagmatwane relacje rodzinne, małżeńskie, romansowe: on chory, one go chronią, jedna córka w ciąży, a zrywa zaręczyny, druga córka udaje, że nie kocha, a kocha.
Kobieca samodzielność - rodząca się niejako z konieczności, bez szczęścia, bez szacunku, bez optymizmu.
W tle - niesprawiedliwość społeczna, utarte schematy, kolesiostwo, brak odpowiedzialności ze strony mężczyzn.
STEFA: Powinno się wyjść za mąż!… Jakże inaczej „panny Czerniakówny” byłyby w zgodzie ze sobą i ze społeczeństwem?… Poza tym… kobieta niezamężna, w obecnym budżecie społecznym, to pozycja dwuznaczna. LILI: A ja ci owszem wykażę, że kobieta dzisiejsza może nie wyjść za mąż, mieć dziecko, wychować je na oczach świata, i zasłużyć sobie na szacunek i uznanie…
U.K.
Wątki ciekawe, mogłyby się rozwinąć niespodziewanie, interesująco. Tymczasem narracja przypomina Modę na sukces,może Dynastię. Ciekawe tematy przygniecione patosem.
Kobieta niezamężna, w obecnym budżecie społecznym, to pozycja dwuznaczna.
Dramat z jednej strony łamie stereotypy, z drugiej je powiela.
E.O.
PROBLEMY / MOŻLIWOŚCI AKTORSKIE
Bardzo ciekawa do pracy i analizy postać ojca. Szczególnie interesujący jest jego ostatni monolog.
D.G.
Realizm psychologiczny.
U.K.
Najciekawsza jest rola nieodpowiedzialnego i beztroskiego ojca, który podróżuje po świecie, podczas gdy żona utrzymuje jego liczne interesy. Na koniec zabija się w swoim gabinecie. Trochę jak Osiem kobiet, szkoda tylko, że postaci żeńskie nie są tak atrakcyjne.
E.O.
PROBLEMY / MOŻLIWOŚCI INSCENIZACYJNE
Brak uwag.
D.G.
Realizm psychologiczny.
U.K.
Należałoby tu wprowadzić odrobinę lekkości, oddech. Lub przeciwnie użyć grubej kreski w celu pozbycia się patosu.
E.O.
UWAGI DODATKOWE
Rozgrzesza męskie zdrady.
D.G.
Gdyby to nie było tak zagmatwane, byłoby moralizatorskie.
W tle czai się jakiś okrutny fatalizm typu: „takie jest życie, takie są kobiety, tacy są mężczyźni, takie są układy, tacy są robotnicy”.
U.K.
Brak poczucia humoru.
E.O.
INFORMACJE PRAKTYCZNE
DATA POWSTANIA
1934 (data wydania)
WYDANIE
Kallas Aniela, Poza dobrem i złem, w: Dwie sztuki szukają dyrektora teatru, Skład Główny w Domu Książki Polskiej, Warszawa, 1934 (druk. Lwów: Dziennik Polski)
DOSTĘPNOŚĆ
w bibliotekach
PRAPREMIERA
brak informacji
INNE WAŻNE REALIZACJE
brak informacji
CIEKAWOSTKI
Prawdziwe imię i nazwisko autorki: Aniela Korngutówna; używała też pseudonimów: Juliusz Piasecki i Marian Biliński.
Wśród nowych książek A. Kallas. Dwie sztuki szukają dyrektora teatru. Warszawa, 1934, „Dom Książki Polskiej”. Str. 158. […] osłonięta pseudonimem Anieli Kallas autorka drukuje dwa trzyaktowe utwory sceniczne: „Poza dobrem i złem” oraz „Wolną Akademię”! Rdzeniem dramatycznym pierwszej z nich jest konflikt małżeński między mężczyzną obcym urzędowej cnocie, lecz w swej grzesznej lekkomyślności ludzkim i ujmującym, a kobietą, niewątpliwie pod każdym względem „wzorową”, ale trochę oschłą i bezduszną w swej nienaganności. Lekkie i dość mgliste akcenty patrjotyczno-społeczne oraz subtelny wiew pewnej dwuznaczności w uczuciach bohatera do córki - to ma być, jak sadzę, dań złożona wymaganiom współczesności, może niezupełnie właściwie ujętej. źródło: Dudziński Bolesław, Wśród nowych książek, „Robotnik”, 1934, nr 182, str. 3 (patrz link poniżej)