3: Baltis - najpiękniejsza dziewica w Tyrze Żona Adonibala - matka Baltis Tachot - Egipcjanka, umiejąca balsamować zwłok
MĘSKICH
5: Ezechiel - prorok, starzec Joab - uczeń Ezechiela Adonibal - kupiec tyreński, ojciec Baltis (w tekście tytułowany po prostu Kupcem) Gerstakon - zakochany w Baltis, brat Amatbal (zmarłej przyjaciółki Baltis) Joel
DZIECIĘCYCH / STATYSTÓW / INNYCH
2: dzieci - synkowie Adonibala
ILOŚĆ AKTÓW / OBRAZÓW, ILOŚĆ SCEN W AKTACH
Akty I i II, bez podziału na sceny.
MIEJSCA AKCJI
Akt I - w Tyrze, komnata w domu Adonibala, urządzona z przepychem (drogie kamienie, drogie tkaniny, kość słoniowa, purpura tyreńska, heban, srebro i złoto); od zmierzchu do świtu, podczas oblężenia Tyru przez Nabuchodonozora Akt II - na gruzach Tyru, strome, skaliste wybrzeże, widać góry
ELEMENTY KOSTIUMOWE / REKWIZYTY
W Akcie I: Rodzice Baltis mają suknie podarte i brudne, twarze zmęczone, wynędzniałe i pomięte, twarze ludzi, którzy muszą umrzeć za godzinę i wiedzą o tym.
Baltis jest ubrana z niesłychanym przepychem - jedwab, perły, drogie kamienie. Żółte jej suknie z przeźroczystego płótna egipskiego i jedwabiu są haftowane perłami i drogimi kamieniami. Klejnoty, którymi pokryte są ramiona jej i ręce, starczyłyby na okup króla, ba, miasta całego. Światło lamp odbija się od ozdób jej głowy i szyi […] Później pierścienie spadają z palców Baltis.
Baltis ma na nogach sandały, które każe matce związać, co matka robi, klęcząc przed nią. Sytuacja ta wywołuje dyskusję o tym, jak Baltis traktuje matkę.
Chleb i wino, które rodzina Baltis je na jej polecenie, pomimo głodu panującego podczas oblężenia Tyru, pomimo lęku Adonibala, że ktoś się dowie, iż ma on jeszcze zapasy w piwnicy. Wino, podobnie jak suknia, uroda i dziewictwo Baltis są ostatnimi symbolami wielkości Tyru.
Rzeźbiony, złoty kubek z wizerunkiem Astarte, z którego Baltis pije wino, oddając cześć bogini. Potem dolewa do wina truciznę, którą zamierza wypić (analogia do Apokalipsy św. Jana).
Zatruty sztylet, który Baltis ma ukryty w sukniach. Tym sztyletem zabija Gerstakona pod pozorem upuszczania mu krwi na ofiarę dla Astarte.
W Akcie II: Ezechiel wspiera się na kiju i na ramieniu Joaba, bez tego ani iść, ani stać nie może. Spod nóg Joaba wytacza się ludzka czaszka, co jest pretekstem do lamentu Ezechiela nad zburzonym Tyrem.
ODNIESIENIA MUZYCZNE / LITERACKIE
Biblia - odniesienia do Księgi Ezechiela, w pewnym sensie również do ksiąg innych proroków (Jeremiasza, Izajasza), a także do Apokalipsy św. Jana.
JĘZYK
OGÓLNIE
Akt I - poetycka proza. Akt II - poezja (jedenastozgłoskowiec).
CECHY SZCZEGÓLNE JĘZYKA
Język zrozumiały. Silnie poetycki, celny, zjadliwy, bogaty. Żywe, często ironiczne dialogi w Akcie I, poetyckie monologi w Akcie II.
Hertzówna zderza bezmiar piękna z bezmiarem okrucieństwa. W centrum tej kolizji stawia kobietę, dziewczynę właściwie, w której kumulują się obydwa powyższe. Baltis, bo o niej mowa, w jednym akcie jest opisywana jako dziewica, w drugim jako prostytutka.
Jedenastego brak nam przykazania: Będziesz się cieszył z śmierci twego wroga.
Zakończenie niczym ze świetnego thrillera. Wiemy że bohaterowie są straceni, że właśnie sprowadzili na siebie klątwę, ale sami bohaterowie tego nie wiedzą. Hertzówna już tego nie dopowiada, wystarczy, że czytelnicy i widzowie to wiedzą.
Nie jest jasne, co Baltis robi na murach. Podobno jej widok daje pokrzepienie walczącym. Mówi się o niej: najpiękniejsza dziewica Tyru, choć może być równie dobrze prostytutką.
Baltis wspomina o Amatbal, siostrze swojego adoratora, którego trudno nazwać ukochanym. Siostra ta nie żyje, ale Baltis ją podziwiała i podziwia. Kocha ją. Opowieść o Amatbal to opowieść o wielkiej miłości dwóch kobiet. Niewykluczone, że to dzięki temu udało jej się pozostać dziewicą. Hertzówna oddaje nam dziewictwo Baltis w posiadanie, możemy z nim zrobić co chcemy. Dziewictwo głównej bohaterki należy do twórców i widzów, podobnie jak dziewictwo poszczególnych kobiet nigdy nie należało do nich samych. Może to jest zatem ciekawy moment na poruszenie tematu dziewictwa w obliczu związków innych niż heteroseksualne albo raczej moment na poruszenie tematu niedorzeczności idei dziewictwa. Bo nie jest dziewiczą dziewczyna/kobieta, która widziała tyle śmierci, co Baltis.
Akt II opowiada o męskiej walce, ale obnaża pustkę i głupotę męskiej wojenki i ambicji. Namiętności (w pierwszym akcie) miotające Baltis, która nie może się zgodzić na ogrom okrucieństwa, służący zabijaniu piękna, są dużo bardziej interesujące, fascynujące wręcz. Przy tym sama ona jest bezwzględna. Choć też bezsilna.
Szczegółowe opisy scenografii/architektury, która bujna i piękna ma być kontrastem do upadku człowieka - krzesła z kości słoniowej, podłoga wysadzana klejnotami, złote i srebrne tarcze na ścianach.
Bogowie, po co nam teraz kobiety w mieście? Strawy nie gotują, bo nie ma z czego, zboża nie mielą… Gdyby przynajmniej były dziewicami, to by można było złożyć je w ofierze Astarcie, ale teraz w Tyrze prawie tak trudno o dziewicę, jak o bażanta.
Interesująca relacja matka-córka, która przybiera formę relacji służąca-władczyni.
M.J.
Piękno i jego związki ze złem, z czystością, z nieśmiertelnością, z siłą, z okrucieństwem. Czy piękno jest osiągnięciem czy zobowiązaniem? Czy darem? Co jest dobrem? Kto ma prawo oceniać?
Interesujące zderzenie wątków biblijnych i historycznych odnoszących się do upadku (miasta, narodu, cywilizacji?) - widzimy zarówno Tyr na skraju upadku, jak i starotestamentowego proroka Ezechiela na gruzach Tyru odnoszącego się również do upadku Jerozolimy. Wszystko to w zestawieniu z proroctwami różnej maści, które ulegają spełnieniu, bądź nie. Do tego - szemrana polityka Joaba, jego pseudodyplomatyczne namawianie Ezechiela do głoszenia, że Joab jest wybrańcem, a także egoistyczne próby Adonibala ratowania siebie i swojego majątku. Jak to u Hertzówny - nie ma prostych tez moralnych, jest szereg pytań i prowokacyjnych aluzji.
Indywidualny wymiar konfliktów zbrojnych: Ezechiel, który w wyniku upadku Jerozolimy znalazł się na wygnaniu (uchodźctwie?); Adonibal i jego Żona - rozmawiają o możliwościach ucieczki z Tyru (bądź ich braku), przekupienia Babilończyków, chronienia przede wszystkim swojej rodziny, dziedzictwa swoich przodków; Baltis - woli popełnić samobójstwo, niż czekać aż zbliżą się do niej Babilończycy, bardziej boi się bólu niż śmierci; Gerstakon - cieszy się z oblężenia Tyru, ponieważ dzięki temu ma szansę na zbliżenie się do Baltis, która kocha chyba tylko jego zmarłą siostrę; Joab - jest opętany ideą powrotu do Jerozolimy (rzecz dzieje się podczas tzw. niewoli babilońskiej), odbudowania jej, wymordowania wrogów, podczas gdy Izraelici w większości wolą spokojnie żyć.
Ciekawy wątek Baltis - najpiękniejszej dziewicy Tyru, posądzonej niesłusznie o nierząd przez Ezechiela, mającej za sobą dość jednoznacznie lesbijską relację z Amatbal. Baltis w relacji z rodzicami jest okrutna, zimna i egoistyczna, kiedy wspomina Amatbal - czuła, w zetknięciu z Gerstakonem - manipuluje i bez wahania zabija, dając sobie wcześniej bez problemu radę z próbą gwałtu, w rozmowie z Tachot - błagalna i prawie bezbronna, wobec najeźdźców - chętna do walki. Kobieta, która zgodnie z wierzeniami Fenicjan mogłaby zostać złożona w ofierze przebłagalnej, w finale pierwszego aktu składa Tyr i jego obrońców w ofierze bogini Astarte, by ta nie pozwoliła zbezcześcić jej ciała. Modlitwa nie zostaje wysłuchana.
Przewija się jak refren nienawiść do wrogów, do obcych, do innych. Jest nawet mocniejsza, niż przerażenie głodem i śmiercią, niż obrzydzenie trupami i zgnilizną. Nikt nie jest od niej wolny i wszyscy są w niej tacy sami.
U.K.
Okrucieństwo, zuchwałość, brak pokory a może miłość, samotność i poświęcenie?
Piękno i brzydota.
Relacje między matką i córką. Bezgraniczne poświęcenie matki dla Baltis. Pełna oddania matka, która gotowa jest zaspokoić wszelkie zachcianki swojego dziecka - scena wiązania sznurówek.
Postać Baltis łączy w sobie okrucieństwo oraz niebywałe piękno.
Wojna, która pustoszy świat, niedająca się zatrzymać, niszcząca wszystko i wszystkich. Nienawiść do wroga, do „obcych”: BALTIS: Bólu się boję, tak, ale śmierci… Nie wiem. Gdybym wiedziała, że mnie zaduszą miękkimi, cudnymi zasłonami, które nie zostawiłyby nawet czerwonej pręgi na mojej białej szyi, ale tak… Oni mnie zębami rozerwą, oni szpony krogulcze zatopią w moim ciele. O oni… Jakże się brzydzę nimi i jak się ich boję. Nawet trup mój wzdrygnie się ze wstrętu, gdy dotknie go ręka Babilończyka.
Wątek lesbijskiej miłości Baltis i Amatbal.
Baltis składa ofiarę Astarte - w samobójczym akcie oddaje jej swoje piękne ciało. Motyw samobójstwa w imię czegoś, bądź dla kogoś jest bardzo często poruszany w dzisiejszej kulturze. BALTIS: O Baalu, Królu miast, i ty Astarte, Pani Sydonu, ja, Baltis, córka Adonibala, daję wam, jako ofiarę błagalną, Tyr cały i wszystko to, co ogień strawi w nim, i wszystką krew wylaną dziś, jutro, albo dnia trzeciego. Wyciągnijcie ręce wasze nad moim grobem, odpędźcie od niego nieczystego szakala i sprośnego bezbożnika, żebym mogła przez wieki, zawsze piękna i młoda, śnić w moim sklepionym grobie. O Nieśmiertelni, spuśćcie wielkie cierpienia i trąd, i śmierć hańbiącą na tego, kto by śmiał naruszyć spokój mój. Niech zejdzie bezpotomnie, niech przodkowie jego nie zaznają ciszy w grobach swoich, i niech imię jego będzie zapomniane tu, na ziemi, i tam, skąd nikt nie wraca. (Podchodzi do stołu, podnosi kubek i całując go mówi): Astarte z Sydonu, bądź pozdrowiona, o Gołębiooka.
A.K.
PROBLEMY / MOŻLIWOŚCI AKTORSKIE
Wspaniała rola okrutnej Baltis.
M.J.
Bardzo niejednoznaczna postać Baltis, zmienna w zależności od tego, z kim rozmawia, okrutna, a jednak jakoś tragiczna.
W pewnym sensie postaci zbudowane na granicy naturalizmu (może nawet brutalizmu) i poezji, symbolizmu wręcz. Ale wydaje się, że ten symbolizm też ma szansę na dystans, bo ciężko grać symbol, kiedy się mówi o tym, że się nim jest. To wytwarza szereg nawiasów, zerwań konwencji, w jednej chwili jest psychologicznie, niemal psychoanalitycznie, a w następnej - groteskowo.
Tachot właściwie nie pojawia się na scenie - przez całą rozmowę z Baltis jest za oknem, niewidoczna. Tylko w finale, kiedy już ma wejść do komnaty, pojawia się jej ręka: wstrętna, starcza ręka, czarnymi, zakrzywionymi jak u krogulca palcami, zaczyna odsuwać zasłonę wchodową.
Ezechiel również niejednoznaczny - z jednej strony bezsilny starzec, gotowy do litości nad wrogami, pokorny wobec woli boskiej; z drugiej - stanowczy w ocenie Baltis, jako prostytutki, i okrutny w swojej decyzji pozostawienia jej trupa zwierzętom na pożarcie, nie ma nic przeciwko ograbianiu jej ciała przez Joela.
U.K.
Baltis - rola marzenie.
A.K.
PROBLEMY / MOŻLIWOŚCI INSCENIZACYJNE
Czołowym wyzwaniem, jakie stawia ten tekst, jest zbudowanie piękna. Prawdziwego, urzekającego, pociągającego i podniecającego piękna, które nie jest teatralnym rekwizytem.
M.J.
Wyraźna różnica stylistyczna pomiędzy aktami.
Nietypowe dla Hertzówny, szczegółowe didaskalia opisujące przestrzeń, kostiumy, rekwizyty - a jednak w żaden sposób nieograniczające wolności interpretacyjnej i inscenizacyjnej.
Bardzo współczesny tekst w swojej eklektycznej formie.
U.K.
Brak.
A.K.
UWAGI DODATKOWE
Relacja Baltis i Gerstakona podobna jest do relacji pomiędzy Dziewczynką, której się śni, a Człowiekiem, którego dziewczynka w życiu kocha (w dramacie SenFelicji Kruszewskiej). To ciekawe, że autorki tamtego czasu budują mężne bohaterki zupełnie nierozumiane przez romantycznych mężczyzn, którzy chcą je jedynie podziwiać i kochać. Kobiety oczekują partnerstwa w walce, w realizowaniu misji, a nie opieki, czy zapewnienia im bezpieczeństwa. Kochankowie, mimo najszczerszych intencji, nie potrafią spojrzeć na kobiety inaczej, jak na obiekty zakochania.
M.J.
Dekadenckie, pesymistyczne, momentami wręcz turpistyczne - a przecież prowokujące do etycznych rozmyślań.
Krajobraz apokaliptyczny, katastroficzny. Kojarzy mi się z tańcem butoh. Koniec świata.
U.K.
Bardzo dobry tekst dający ogromne możliwości interpretacyjne.
BALTIS: […] Starość jest bliskością grobu, a więc jesteśmy równych lat, bo pomrzemy w jednej godzinie.
A.K.
INFORMACJE PRAKTYCZNE
DATA POWSTANIA
1906
WYDANIE
Hertzówna Amelia, Dramaty zebrane, Wydawnictwo KUL, Lublin, 2003, ISBN 83-7363-134-8
DOSTĘPNOŚĆ
w niektórych księgarniach (np. uniwersyteckich, internetowych) i niektórych bibliotekach
PRAPREMIERA
nigdy nie wystawiony
INNE WAŻNE REALIZACJE
nigdy nie wystawiony
CIEKAWOSTKI
Warto sięgnąć po wstęp w w/w wydaniu. Znajduje się tam próba analizy, czemu - mimo uznania - dramaty Hertzówny tak skąpo były wystawiane. Są tam również niewielkie fragmenty wypowiedzi krytyków analizujących Zburzenie Tyru.
Pierwsze wydanie: Hertz Amelia, Zburzenie Tyru, Kraków-Warszawa 1906, wznow. 1908